Projekt powstał z potrzeby serca – zainspirowała mnie historia mojej koleżanki, która urodziła dziecko niepełnosprawne intelektualnie. Sama także jestem mamą i odkąd nią zostałam, odczułam jedyną w swoim rodzaju więź jaka łączy matkę z dzieckiem i zrozumiałam jak ogromnym wysiłkiem jest wychowanie dziecka. Jak ciężko jest poświęcić dziecku tyle czasu ile by się chciało przy jednoczesnym wysiłku pracy i prozaicznych czynności życiowych. Normalną koleją rzeczy jest, że dziecko początkowo najbardziej związane z mamą, stopniowo usamodzielnia się by ostatecznie wieść własne życie. Matki dzieci niepełnosprawnych intelektualnie pozostają związane ze swoimi dziećmi na zawsze siłą pierwszego zauroczenia dziecka. Dzieci te do końca życia – w większości przypadków – pragną i potrzebują bliskiego psychicznego i fizycznego kontaktu ze swoimi mamami, mimo że osiągnęły już wiek dorosły. Mamy dzieci niepełnosprawnych nie oczekują pomocy na starość od swoich dzieci, tylko martwią się kto przejmie opiekę nad ich dziećmi. Czy rodzice dzieci zdrowych zastanawiali się kiedyś jak ciężki może być codzienny kontakt z własnym dzieckiem albo jak trudno znaleźć opiekę dla swojego dziecka? Niezwykła więź, nieoceniony wysiłek a także nad wyraz bliskie relacje pomiędzy dziećmi a ich mamami sprawiły, że musiałam wziąć do ręki aparat fotograficzny i wejść choć odrobinę w świat 22 rodzin rozsianych wokół Krakowa a połączonych przez Zespół Szkół Specjalnych nr 4 z Krakowa. Postanowiłam fotografować dzieci i ich mamy w ich domach, tam gdzie czują się najbardziej swobodnie i bezpiecznie. Za pośrednictwem obrazów fotograficznych oglądający zdjęcia będzie mógł zajrzeć do innego świata jak przez dziurkę od klucza. Ale nie chodzi tu wcale o zwykłe „podglądanie” ale o dostrzeżenie głębi i emocji. Żyjemy wśród ludzi a zazwyczaj tak mało wiemy o naszych najbliższych sąsiadach… Chciałabym, aby fotografie dzieci i ich mam pomogły docenić i zrozumieć ich trudne życie i piękne relacje. Żebyśmy następnym razem, kiedy spotkamy na ulicy Matkę ze swoim niepełnosprawnym intelektualnie dzieckiem nie odwracali wzroku, ale spojrzeli na nią z podziwem i szacunkiem. Żeby Matka i jej dziecko czuli się pełnoprawnymi członkami społeczeństwa, żeby nie czuli się bezpiecznie tylko w szkole, która znaczy dla nich bardzo wiele albo w swoim domu za zamkniętymi drzwiami, ale wszędzie gdziekolwiek się znajdą.
Projekt powstawał blisko rok, w ścisłej współpracy z Panią Iwoną Pasznicką – Longa, Dyrektorką Zespołu szkół Specjalnych nr 4 w Krakowie oraz Panią Bogumiłą Czyżycką – jedną z wielu bardzo zaangażowanych wychowawców pracujących w tej placówce. Dziękujemy 22 rodzinom, które odważyły się pokazać światu swoją miłość.
wrzesień 2015