Wystawa ukazuje dwa ,,polskie” miasta w dwóch skrajnie oddalonych od siebie punktach na mapie świata: Chicago i Kraków; gdzie industrialna rzeczywistość ożywa i nabiera magicznego, baśniowego charakteru dzięki czerwonym punktom.
Obrazy wielkich miast zostały połączone wspólnym mianownikiem. Tytułowe punkty i linie oswajają obcą przestrzeń. Są drogowskazami, przewodnikami po miejscach, w których jesteśmy tylko przez moment. Fotografie ukazują kontrast pomiędzy niezmiennością miejskiego krajobrazu a ulotnością danej chwili.